Zajął miejsce obok
jakiegoś chłopaka w dresach, zamknął oczy i czekał.
- Powiedz jej, żeby
się nie cięła – oznajmił męski głos po jego prawej stronie.
- To jest jej
decyzja Mikołaj – odparł siedemnastolatek uśmiechając się
krzywo. - Ja na to nie wpłynę.